W ubiegłym tygodniu odbyła się coroczna konferencja „Google Live Marketing 2018” organizowana przez amerykańskiego giganta – Google. Liderzy branży marketingowej spotkali się, aby zapoznać się z rozwiązaniami zastosowanymi w systemach Google. Tym razem firma postawiła na działania machine learning.
Rebranding narzędzi
Już pod koniec czerwca Google ogłosiło zmianę nazw niektórych narzędzi, więc nie były one dla nikogo zaskoczeniem. Od teraz usługi będą podzielone na trzy grupy produktowe:
- Google AdWords → Google Ads
- DoubleClick i Google Analytics 360 Suite → Google Marketing Platform
- DoubleClick for Publishers i DoubleClick Ad Exchange → Google Ad Manager
Google Ads
Podczas konferencji podano, że po 18 latach funkcjonowania, Google AdWords zostanie przekształcona w nowe narzędzie – Google Ads. System będzie połączeniem kilku usług reklamowych w jednym miejscu m.in. reklam w wyszukiwarce, w serwisie YouTube oraz Google Play. Z tej zmiany powinny cieszyć się przede wszystkim małe biznesy – Google Ads powinno pomóc użytkownikom szybko i bezproblemowo uruchomić kampanię reklamową.
Kolejnymi usprawnieniami w systemie Google Ads są m.in. Local Campaign i Smart Campaign. Dla przedsiębiorstw lokalnych Google udostępnił narzędzia do promocji firm oraz produktów w sklepach stacjonarnych. Kiedy użytkownik wpisze w wyszukiwarkę zapytanie dotyczące zakupu danej rzeczy, zostaną wyświetlone mu wyniki obejmujące punkty znajdujące się najbliżej jego lokalizacji.
Natomiast narzędzie Smart Campaign dedykowane jest mniejszym reklamodawcom, również tym, którzy nie posiadają swojej strony internetowej. Google udostępni Auto-Optimized Landing Pages umożliwiający automatyczne tworzenie landing page’y współpracujących z kampaniami smart.
Google Marketing Platform
Jedną z większych zmian zapowiedzianych na konferencji jest powstanie platformy Google Marketing Platform, która będzie połączeniem usług DoubleClick dla reklamodawców oraz Google Analytics 360 Suite. Dzięki temu planowanie działań, mierzenie efektów, zakup mediów i optymalizacja będą odbywać się w jednym miejscu. Zapewne przełoży się to na lepsze dotarcie do użytkowników i bardziej precyzyjną kontrolę budżetów.
W ramach platformy będzie dostępne nowe narzędzie – Display & Video 360, czyli połączenie DoubleClick Bid Managera, Campaign Managera oraz Studio & Audience Center. Umożliwi to zespołom kreatywnym i agencjom lepszą współpracę oraz realizację kampanii end-to-end w jednym miejscu.
Kampanie video – YouTube
Google wychodzi naprzeciw reklamodawcom potrzebującym odpowiedniego narzędzia do generowania konwersji w YouTube. W serwisie będą dostępne nowe rodzaje kampanii video – TRUEVIEW FOR REACH, która będzie służyła maksymalizacji zasięgów reklamowych oraz TRUEVIEW FOR ACTION mająca na celu również maksymalizacje, ale realizacji celów.
Dodatkowo w najbliższym czasie pojawi się ulepszona strategia określania stawek reklamowych, które będą miały realne przełożenie na maksymalizację wartości i osiąganie jak największych rezultatów.
Responsive Search Ads
Według informacji udostępnionych przez Google, do końca 2018 r. każdy reklamodawca będzie miał dostęp do rewolucyjnego rozwiązania. Po wprowadzeniu zmian responsive search ads będą mogły mieć do 3 nagłówków i 2 opisów. Co to oznacza w praktyce?
Zwiększenie powierzchni w wynikach wyszukiwania oraz umożliwienie zamieszczania znacznie większej ilości informacji w reklamie przez reklamodawców. Jest to kolejne rozwiązanie z wykorzystaniem machine learning – wprowadzone nagłówki oraz opisy będą automatycznie dopasowywane przez system pod zapytania użytkowników.
Pozostałe zmiany
Google zdecydował się również na wprowadzenie zmian w kampaniach Google Shopping. Najważniejszą z nich jest automatyczne tworzenie feedów produktowych, które będą formułowane na podstawie zawartości strony reklamodawcy. W przyszłości mają pojawić się również kampanie Smart Shopping, automatycznie optymalizowane przez system.
W Google Ads pojawi się nowy element – landing page speed score, dzięki któremu będzie można w prosty sposób sprawdzić, jak Google ocenia szybkość wczytywania się strony docelowej w kampanii. Wprowadzenie kolumny jest odpowiedzią na rosnący ruch z urządzeń mobilnych oraz coraz większego znaczenia prędkości ładowania witryny.
Zapowiadane przez amerykańskiego giganta zmiany mają na celu przede wszystkim łatwiejsze prowadzenie kampanii reklamowych dla małych i średnich firm oraz postrzegania przez nich systemów Google jako bardziej przyjaznych. W konsekwencji zmniejszy się próg wejścia dla tych przedsiębiorstw, które będą mogły w pewnym stopniu samodzielnie prowadzić kampanie.
W przypadku większych budżetów nadal warto skorzystać ze wsparcia specjalistów ds. SEM– zautomatyzowane kampanie nie zawsze będą w stanie spełniać cele biznesowe, zwłaszcza w przypadku rozbudowanych działań marketingowych dla dużych marek czy sklepów internetowych.
Czekamy również na kilka nowości, które z punktu widzenia dużych kampanii prowadzonych dla naszych Klientów z pewnością będą warte przetestowania – komentuje Piotr Świniarski, Performance Marketing Manager w MBridge – Marketing Experts.