Niecodziennie dowiadujemy się o totalnej przebudowie Google Shopping, więc październikowa odsłona MBridge Alert zdecydowanie należy do Google. Wprowadzone zmiany sprawiły, że teraz to nie tyle platforma reklamowa, ile asystent zakupów wykorzystujący AI do tworzenia spersonalizowanych rekomendacji. Tego jak dokładnie działa, co to oznacza dla marketerów i jakie jeszcze newsy pojawiły się w branż,y dowiesz się z dalszej części artykułu.
Google Ads
#1 Totalna przebudowa Google Shopping
15 października 2024 roku Google zapowiedział rewolucyjne zmiany w Google Shopping. Nowy interfejs będzie w znacznie większej skali wykorzystywać technologię AI. Sztuczna inteligencja ma dbać o lepsze dopasowanie produktów do intencji użytkownika. Oto jak dokładnie ma to wyglądać:
- Wyświetlane produkty będą dostosowane do lokalizacji użytkownika (osoby poszukujące kurtki zimowej w Polsce i Hiszpanii zobaczą zupełnie inne wyniki uwzględniające warunki pogodowe w danym regionie).
- Produkty będą podzielone na tematyczne kategorie, aby ułatwić użytkownikowi porównywanie ofert.
- Produktom będą towarzyszyć nie tylko aktualizowane w czasie rzeczywistym ceny, ale również opinie.
- W panelu dostępne będą spersonalizowane rabaty.
Google chce w ten sposób umożliwić konsumentom przeglądanie ofert wielu sklepów w jednym miejscu i tym samym ułatwić im research zakupowy. Użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych, gdzie w pierwszej kolejności wdrożono nowe rozwiązanie, oceniają zmiany bardzo pozytywnie. Z niecierpliwością czekamy na informacje o tym, kiedy nowa wersja Google Shopping zadebiutuje w Polsce.
Źródło: Google
Rafał Olas
Performance Marketing Specialist
#2 Kolejne ulepszenia w fazie testów
Dochodzą do nas słuchy, że w USA Google wyświetla już nawet 10 linków przy reklamach Google Ads. Wciąż nie jest to częsty widok, stąd podejrzenia, że rozwiązanie jest na razie w fazie testów.
Równolegle Google wydaje się testować sposób wyświetlania nazwy firmy w wynikach płatnych i organicznych. Niektórym użytkownikom pokazują się one na szarym, a nie jak zwykle na białym tle.
Narzędzia analityczne Google
#1 Powrót raportowania obecności na podstronach w czasie rzeczywistym
Do GA4 wróciła możliwość analizowania podstron, na których przebywają użytkownicy, w czasie rzeczywistym. Najpewniej jest to efekt licznych apeli właścicieli stron i reklamodawców, którym brakowało tej funkcji w nowej wersji narzędzia.
#2 Nowe funkcje diagnostyki tagów w GTM
Narzędzie do diagnostyki tagów w GTM (Google Tag Manager) zostało w ostatnim czasie wzbogacone o dwie nowe funkcje:
- tag przestał przesyłać dane,
- tag umieszczony jest zbyt nisko w kodzie.
Tym samym możesz jeszcze skuteczniej identyfikować problemy z konfiguracją tagowania. Pamiętaj jednak o tym, że nowe funkcje są wprowadzane etapami, więc mogą być jeszcze niedostępne na twoim koncie.
#3 Lejki konwersji w Looker Studio
W Looker Studio w końcu pojawiła się możliwość tworzenia wykresów lejkowych. Można w ten sposób wizualizować dane dotyczące zdarzeń na stronie. Do wyboru mamy trzy style wykresu: lejek, wykres schodkowy oraz odwrócony trójkąt. Etykiety danych automatycznie wyświetlają się z boku wykresu, co zwiększa jego czytelność.
Źródło: Google
Anna Szewczyk
Web Analyst
YouTube i TikTok
#1 Reklamy podczas wstrzymywania wideo na YouTube
Wygląda na to, że Google testuje nową lokalizację reklam na YouTube. Niektórzy użytkownicy raportują, że reklamy graficzne wyświetlają się już nie tylko w bocznym pasku, ale także podczas wstrzymywania filmów. Baner reklamowy najeżdża wówczas na sekcję komentarzy. Wciąż nie jest to jednak oficjalnie ogłoszone rozwiązanie.
Źródło: LinkedIn
#2 TikTok Search Ads
Reklamy w wynikach wyszukiwania TikToka zadebiutowały już w zeszłym roku. Teraz narzędzie przeszło jednak sporą metamorfozę – nie nazywa się już Search Ads Toggle tylko TikTok Search Ads. Dzięki temu reklamodawcy mogą tworzyć znacznie bardziej zaawansowane kampanie bazujące na słowach kluczowych.
Czy ten typ reklamy będzie realną konkurencją dla Google Ads lub Bing Ads? Trudno ocenić, ale na pewno warto go eksplorować. Tym bardziej, że wielu młodych użytkowników deklaruje, że woli wyszukiwać informacje na TikToku niż w Google. Głównymi argumentami za TikTokiem są treści w formie wideo oraz wyniki lepiej dopasowane do rzeczywistych zainteresowań użytkownika. Są to jednak informacje sprzed roku. Ciekawe jak chińskie algorytmy wypadną w porównaniu z ulepszoną wersją Google Shopping, która oferuje znacznie więcej niż spersonalizowane odpowiedzi.
